Wydajność sklepu internetowego to zagadnienie, nad którym warto zastanowić się nie tylko w kontekście Black Friday. Ten pojawił się w latach 90. w USA jako święto zakupów offline. W tamtych czasach bycie offline było normalne – nie było wielu sklepów internetowych. Ostatnie 30 lat pokazało nam jednak wyraźną ewolucję zachowań kupujących na całym świecie. Black Friday – to sprawdzian zarówno szybkości, jak i wydajności sklepu internetowego. Treść tego artykułu przyda Ci się jednak także przy innych akcjach promocyjnych.
Z tego artykułu o wydajności sklepów internetowych dowiesz się:
- czym jest wydajność sklepu w kontekście Black Friday,
- jak zmierzyć i jaka powinna być wydajność Twojego sklepu,
- czym różni się wydajność sklepu od jego szybkości,
- jaki wpływ na wydajność sklepu mają limity serwerów,
- jakie działania podjąć, aby cieszyć się zyskami z Black Friday – checklista.
Wydajność sklepu – dlaczego w Black Friday może mieć szczególne znaczenie?
Black Friday to święto zakupów. Pierwotnie tego rodzaju wydarzenia służyły głównie tym, którzy potrzebowali wyprzedać długo zalegający w magazynach towar.
Od lat jednak rozwój handlu odbywa się zgodnie z wyznacznikiem trendu cyfrowego. Sklepy, które zdecydowały się na udział w kampaniach w Black Friday (Czarny Piątek), muszą być przygotowane na gwałtowny wzrost ruchu. Dotyczy to zarówno sklepów stacjonarnych, jak i typowo internetowych – tych, które zdecydują się na specjalne warunki tego dnia.
Wspomniany rozwój od początku zmierzał w kierunku cyfryzacji i jej wykorzystaniu w handlu. Punktem zwrotnym okazał się rok 2020. To właśnie wtedy w Stanach Zjednoczonych zanotowano ponad 100 milionów konsumentów, decydujących się na zakupy online. Dla porównania na zakupy offline zdecydowało się ich zaledwie 59 milionów. Dodatkowym zapalnikiem sprzedaży internetowej stała się wszechobecna pandemia COVID-19. Przyspieszyła ona jednocześnie cyfrową transformację. Jak sytuacja wygląda w Polsce?
Z naszych własnych obserwacji wynika, że w większości przypadków ruch online może się podwoić, podczas gdy – w rzadkich przypadkach – sklepy internetowe korzystają z 10-krotnie większego ruchu podczas Black Friday. Są to jednak przypadki raczej wyjątkowe.
Zdecydowanie najlepszym oszacowaniem będzie jednak oparcie się na poprzednich latach, jeśli Twój sklep prowadził już tego rodzaju promocję.
Weź pod uwagę dane z poprzednich lat:
- jaki był ruch całkowity – liczba sesji dziennie?
- jaki był ruch szczytowy – liczba jednoczesnych użytkowników na stronie?
- czy były problemy ze stroną (długi czas ładowania, okresy nieaktywności)?
- jak udało się te problemy rozwiązać?
PAMIĘTAJ
Wzrost ruchu niekoniecznie jest problemem. W rzeczywistości wszystkie sklepy internetowe, które oferują zniżki w Black Friday, chcą zwiększenia ruchu w Internecie. Chcą jednak jednocześnie dobrze obsłużyć ten ruch i mieć pewność, że wydajność sklepu pozwoli na obsługę tego ruchu.
Jeśli po raz pierwszy oferujesz zniżki w Black Friday, to – prawdopodobnie – te dane są dla Ciebie niedostępne. W takim przypadku sugeruję przeprowadzenie testów wydajnościowych, o których wspominam niżej.
Wydajność sklepu vs. szybkość według PageSpeed Insights
Wszyscy żyjemy w biegu, a w ciągu ostatniego roku hasło “Core Web Vitals” odmieniano przez wszystkie przypadki. W uproszczeniu chodzi o kryteria, którymi Google kieruje się, oceniając jakość stron internetowych. Jest to siedem głównych grup czynników, z których trzy bezpośrednio odnoszą się do zagadnienia szybkości.
Szybkość działania sklepu bezpośrednio przekłada się na poziom konwersji. Kiedy mówimy o szybkości działania sklepu – mamy na myśli doświadczenie konkretnego użytkownika, który z niego korzysta. Wszystkim nam zdarza się przecież porzucić czasami koszyk tylko dlatego, że sklep działał zbyt wolno.
Szybkość działania sklepu internetowego trudno opisać przy pomocy tylko jednego parametru. Dlatego właśnie firma Google używa kilku miar określonych Core Web Vitals. Są to przykładowe, lecz istotne mierniki, które mogą przybliżyć nas do wyrobienia sobie poglądu na temat tego czy sklep działa szybko wolno.
Podstawowe wskaźniki szybkości sklepu to:
- LCP – czas załadowania największego wizualnie elementu strony
- CLS – czas uzyskania wirtualnej stabilności
- FID – moment, kiedy strona staje się reaktywna – można klikać w formularze, przewijać zawartość itp.
Te wskaźniki (wraz z kilkoma innymi) stały się elementem obliczania syntetycznego wskaźnika szybkości w mechanizmie Google PageSpeed Insights. Popularny “wynik w PageSpeed “
Wydajność sklepu w kontekście miary TTFB
Częstą miarą, popularną jeszcze niedawno, był tzw. czas TTFB – czas do pierwszego bajtu danych. Ten czas jest mierzony od momentu wysłania żądania przed przeglądarkę do momentu, kiedy pojawia się pierwszy bajt odpowiedzi z serwera – a więc do chwili, kiedy strona zaczyna się realnie wczytywać. Wydłużony czas TTFB oznacza najczęściej przeciążony serwer albo sklep, któremu daleko do uzyskania optymalności pod kątem programistycznym.
Wydłużony czas TTFB będzie negatywnie wpływać na – w zasadzie – każdą z metryk Core Web Vitals. TTFB możesz zmierzyć bardzo prosto – choćby użyć do tego przeglądarki Google Chrome. Jak zmierzyć szybkość wg TTFB?
- Wejdź na adres sklepu w Google Chrome
- Naciśnij F12
- Przejdź do zakładki Network
- W tej zakładce zobaczysz widok “wodospadu”, pokazujący ładowanie się każdego z zasobów.
- Najedź myszką na pierwszy pas – tam, gdzie widzisz nazwę domenową – z wyskakującego okna odczytasz parametr TTFB.
Dobry czas wczytywania sklepu
Zazwyczaj czas wczytywania sklepu mierzony miarą TTFB rzędu 200-300 ms należy uznać za dobry wynik. Dla porównania – przeciętne mrugnięcie Twojego oka to ok. 200-250 ms, więc strona wczytuje się “w mgnieniu oka”.
Zaawansowane mechanizmy serwerowe i dobre oprogramowanie sklepu internetowego są w stanie zapewnić bardzo krótkie czasy TTFB – nawet rzędu 30 ms!
Wydajność sklepu – co to jest i jak ją zmierzyć?
Wydajność sklepu to zagadnienie nieco inne niż szybkość. Pomimo faktu, że w mowie potocznej traktujemy te dwa słowa zamiennie – to i znaczenie jest różne. Mówiąc o szybkości odnosimy się do doświadczenia pojedynczego użytkownika sklepu. Wydajność natomiast odnosi się do do zdolności sklepu do obsługi wielu użytkowników jednocześnie.
Mierząc wydajność powinniśmy zatem koncentrować się na tym ilu użytkowników jednocześnie sklep jest w stanie obsłużyć. Szukamy zatem odpowiedzi na pytanie: ile żądań do serwera jednocześnie możemy obsłużyć tak, że sklep wciąż będzie ładował się płynnie?
Moim zdaniem warto wskazać dwie grupy takich narzędzi:
Wydajność w sklepie a proste testy syntetyczne
Tego typu testy są w stanie zasymulować wiele jednoczesnych żądań HTTP, czyli takich, które normalnie są wykonywane, aby wczytać stronę www. Są one dostępne bezpłatnie i możesz je wykonać z poziomu linii komend. Dwa narzędzia to:
- AB ab – Apache HTTP server benchmarking tool (https://httpd.apache.org/docs/2.4/programs/ab.html)
- Siege (https://github.com/JoeDog/siege)
Tego rodzaju narzędzia po prostu “atakują” wskazany adres zdefiniowaną liczbą żądań, podając informację o czasie reakcji. Widać, jak wiele takich żądań serwer jest w stanie obsłużyć np. w ciągu minuty.
OKIEM EKSPERTA
Testy wydajnościowe pomagają nie tylko w oszacowaniu możliwości obsługi danego wolumenu jednoczesnych użytkowników, lecz także pokazują, jak dana witryna będzie zachowywała się pod obciążeniem. Testy warto wykonywać nie tylko przy okazji planowania szerszych kampanii marketingowych, lecz także po naniesieniu większych zmian w sklepie. Import większej ilości produktów lub instalacja kilku dodatkowych pluginów może znacząco wpłynąć na osiągane wyniki.
Wydajność sklepu a realny użytkownik
Jeszcze inna grupa narzędzi pozwala sprawdzić, jak zachowuje się sklep, kiedy użytkownik wchodzi na jego adres i wykonuje określone czynności. Przykładowo wyszukuje towar, korzystając z opcji wyszukiwarki, dodaje coś do koszyka, przechodzi do kasy.
Mierzenie wydajności sklepu w kontekście tego typu zachowania jest trudniejsze, ponieważ wymaga przygotowania skryptów “udających” zachowanie człowieka. W naszej pracy wykorzystujemy aplikację JMETER (http://jmeter.apache.org/)
Jest to aplikacja w języku Java, którą możesz uruchomić na komputerze symulującym wiele jednoczesnych połączeń. W naszych testach okazywało się, że różnica w obsłudze użytkowników z włączonym cache sklepu oraz bez wykorzystania mechanizmu cache jest ogromna.
Może się okazać, że Twój sklep bez korzystania z cache (dodatkowej pamięci podręcznej serwera www) – będzie w stanie obsługiwać np. 10 użytkowników jednocześnie, a wejście 30 osób – praktycznie sparaliżuje sklep! Zauważ, że 30 osób jednocześnie to wcale nie jest abstrakcyjnie wysoka liczba użytkowników. Na naszej stronie hostingowej jednocześnie potrafi być 300-500 osób!
Aby obsługiwać tego rzędu ruch – konieczne będzie skorzystanie z technik cacheowania. Uważam, że pod kątem czystej wydajności, praktycznie dowolne rozwiązania się sprawdzą, jednak jeśli miałbym wskazać faworyta – to byłby to LiteSpeed Cache + REDIS, ze względu na ogromną łatwość stosowania w środowisku WooCommerce.
Wydajność sklepu a limity bezpieczeństwa serwera www i bazodanowego
Większość operatorów hostingu stosuje limity bezpieczeństwa dla serwera www czy serwera bazodanowego. Jest to konieczne, ponieważ zapewnia stabilne działanie usług. Używając obrazowego porównania – dzięki limitom operatorzy mogą pilnować, żeby w tramwaju każdy pasażer zajął co najwyżej jedno miejsce.
Do najbardziej popularnych limitów bezpieczeństwa serwera sklepu należą:
- Limit przestrzeni, czyli całkowita wielkość przestrzeni dyskowej, którą możesz wykorzystać. Im więcej produktów, zdjęć w sklepie, tym w większym stopniu go wykorzystujesz. Jest to najważniejszy parametr, różnicujący plany hostingowe.
- Limit transferu mówi o maksymalnej ilości danych, którą Twój serwis może wysłać bądź odebrać z internetu. Im większy ruch w Twoim sklepie, tym w większym stopniu go wykorzystujesz. Obecnie większość planów hostingowych polskich operatorów przewiduje transfery nielimitowane, natomiast zdarzają się plany hostingowe, których ten transfer podlega limitowi.
- Limit jednoczesnych procesów PHP – z mojego doświadczenia ten limit jest najczęstrzą przyczyną problemów, jeżeli Twoja strona powoduje uruchomienie jednocześnie wielu procesów PHP i w tym samym czasie wchodzi na nią wielu użytkowników. Wtedy może dojść do wysycenia takiego limitu. Dlatego wykonanie testów obciążeniowych będzie tutaj konieczne.
- Limit jednoczesnych połączeń do bazy danych – ten limit może ograniczyć możliwość jednoczesnego dostępu do Twojej bazy danych.
Wydajność sklepu w kontekście poczty elektronicznej
W wielu przypadkach złożenie zamówienia wiąże się z intensywną komunikacją mailową. Wysyłamy wiadomość e-mail – do klienta – z informacją o przyjęciu zamówienia. Kolejną – potwierdzającą że zamówienie będzie zrealizowane. Następnie: informację o zmianie statusu przesyłki – itd. Czasami wysyłamy również wiadomości wewnętrzne, jak wiadomość do magazynu albo do opiekuna klienta. Oznacza to, że jedno zamówienie jest w stanie wygenerować wysłanie wielu e-maili jednocześnie. To dlatego potrzebujesz odpowiedniej wydajności sklepu pod kątem obsługi poczty.
Dodatkowo osoby niedokonujące zakupu przy danej sesji, mogą powodować czynność wysłania maila. Dzieje się to np. w wyniku zapisu na newsletter, albo kiedy masz systemy automatyzujące marketing, wysyłające wiadomość e-mail w reakcji na zachowania użytkowników na stronach Twojego sklepu internetowego.
Operatorzy hostingowi stosują limit bezpieczeństwa, związany z liczbą wysłanych maili. Ten limit jest zdefiniowany najczęściej w formie liczby wiadomości, możliwych do wysłania w ciągu godziny bądź doby. O ile w przypadku małego ruchu w sklepie możesz nawet nie mieć świadomości, że takie ograniczenie istnieje – o tyle, kiedy ruch wzrośnie, przykładowo: dziesięciokrotnie – może okazać się, że limit ten zostanie szybko wyczerpany.
To właśnie dlatego warto upewnić się, że twój sklep jest gotowy na Black Friday pod kątem wysyłania dużej liczby maili. W przypadku, kiedy zależy Ci na maksymalnej dostarczalności maili o charakterze transakcyjnym – czyli tych związanych z wystawieniem faktury, przyjęciem zamówienia, czy informacją o zmianie statusu wysyłki – to gorąco polecam Ci zainteresowanie się wyspecjalizowanymi usługami SMTP w chmurze.
Taki serwer to doskonała alternatywna dla serwera SMTP ogólnego przeznaczenia, zapewnianego przez firmę hostingową. Są to usługi zaprojektowane specjalnie do wysyłania dużej liczby maili oraz zmaksymalizowania poziomu ich dostarczalności. Tutaj polecam Twojej uwadze firmę EmailLabs z grupy Vercom – sam korzystam z tego rozwiązania w swoich aplikacjach i bardzo chwalę sobie zarówno dostarczalność, jak i fantastyczne wsparcie, jakie ekipa EmailLabs zapewnia swoim klientom.
OKIEM EKSPERTA
Jeszcze kilka lat temu wystarczyło mieć skrzynkę na hostingu, aby bez problemu wysyłać tysiące wiadomości e-mail do swoich klientów. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło – dziennie nadaje się ok 300 mld emaili; ponad 20% z nich nie dociera skutecznie do skrzynek odbiorców. Dlatego powstał EmailLabs, który dostarcza dedykowaną infrastrukturę (jeśli wysyłasz ponad 40 tys. wiadomości, rozgrzewaj już swoje, zarezerwowane tylko dla Ciebie SMTP) rozpoznawalną u providerów pocztowych. Dzięki temu można podnieść limity, docierać w ułamku sekundy do odbiorców i korzystać z obszernych statystyk. W CyberFolks kupisz dobrze domenę, emaile zaś zintegruj po SMTP czy API z EmailLabs. Nawet gdy Twój ruch mocno wzrośnie, skalowana infrastruktura będzie działała w tle, elastycznie, a Ty nie będziesz musiał zaprzątać sobie tym głowy.
Sklep podczas Black Friday a odnowienie domeny, hostingu i serwera
Aby uniknąć ewentualnych problemów z płatnościami i odnowieniami, upewnij się, że ważność Twojej domeny nie wygaśnie w trakcie zaplanowanej kampanii Black Friday. Sprawdź również ważność swojego hostingu.
Kolejnym aspektem będzie sprawdzenie terminu ważności certyfikatu SSL – pamiętaj, że to jeden z ważniejszych elementów bezpieczeństwa Twojego sklepu.
Jeżeli po sprawdzeniu aktualności domeny, hostingu i certyfikatu SSL, zauważyłeś, że któryś z tych elementów będzie tracił ważność w dniach Twojej wzmożonej aktywności np. na Black Friday – nie czekaj do ostatniego momentu! Pamiętaj, że liczy się data zaksięgowania środków na koncie, a nie data wykonania przelewu.
Wydajność sklepu – jak ją poprawić?
Skoro masz już pełną wiedzę na temat szybkości Twojego sklepu i wiesz, że obsłużysz wzmożony ruch na planowane akcje np. na Black Friday, koniecznie zapoznaj się z checklistą poniżej. Przygotowałem ją dla Ciebie, abyś mógł dobrze zapamiętać każdy element, o którym dzisiaj przeczytałeś.
O czym jeszcze pamiętać?
Decydując się na sprzedaż na specjalnych warunkach postaw na starannie stworzony przez profesjonalistów sklep internetowy. Zajmie on znacznie mniej zasobów serwera aniżeli amatorski sklep. Licząc na sukces, inwestuj od samego początku w najlepszy sklep internetowy. Pamiętaj także, że platforma sprzedażowa powinna korzystać ze skalowalnego rozwiązania jak VPS lub serwery dedykowane. Tym samym zyskasz szybsze i bezpieczniejsze dla sklepu aktualizacje.
Niewątpliwie ważnym aspektem jest poinformowanie firmy hostingowej o przewidywanym wzroście ruchu. Dzięki temu wspólnie wypracujecie najkorzystniejsze rozwiązania, niwelując ewentualne błędy i problemy. Miej na uwadze podtrzymanie zdrowych relacji biznesowych. Proaktywność sprawdzi się lepiej, aniżeli współpraca jedynie przy awariach sklepu.
Jeżeli treść tego artykułu wydaje Ci się interesująca, zostaw komentarz i podziel się opinią. Możesz też przeczytać więcej o specjalnych hostingach pod Twój sklep internetowy na WooCoomerce oraz PrestaShop.
Ciekawy artykuł!
Bardzo przydatna wiedza