Zautomatyzowany haking

W 2017 roku WordPressWordPress to najczęściej wybierany CMS na świecie. W oparciu o niego powstała niemal połowa istniejących stron internetowych. WordPress jest doceniany przez użytkowników ze względu na prostotę, intuicyjność i łatwość zarządzania. Ze względu na charakter open source, WordPress może być rozwijany i udoskonalany na potrzeby konkretnych, indywidualnych projektów. Jak zacząć korzystać z WordPressa? Aby rozpocząć przygodę z WordPressem, najpierw potrzebujesz hostingu dla WordPress. Hosting zapewnia miejsce na serwerze, gdzie będą przechowywane wszystkie pliki...Czym jest WordPress? wypuścił aktualizację i poinformował, że załatano w niej niewielką lukę bezpieczeństwa w APIAPI (Application Programming Interface) to zestaw reguł i narzędzi umożliwiających komunikację między różnymi aplikacjami. API to interfejs, który pozwala jednemu oprogramowaniu na korzystanie z funkcji innego oprogramowania, bez konieczności bezpośredniego dostępu do jego kodu źródłowego. API jest nieodzownym elementem nowoczesnych aplikacji, umożliwiając integrację różnych usług i systemów. Gdzie i kiedy można używać API? API jest szeroko stosowane w tworzeniu stron internetowych, aplikacji mobilnych oraz w integracji systemów IT. Na przykład,...Czym jest API?. W ciągu kilku godzin hakerzy przejęli 1,500,000 WordPressów dzięki tej jednej luce. Tylko i wyłącznie dlatego, że zautomatyzowali proces hakowania i zdążyli dopaść strony, zanim zostały uaktualnione.

WordPress to oprogramowanie oparte na open source – czyli otwartym kodzie źródłowym. Dlatego wyspecjalizowane grupy hakerów mogą bez przeszkód wyszukiwać słabe strony, luki bezpieczeństwa, backdoory i użyć ich do przejęcia kontroli nad stronami.

Aż 74% właścicieli stron myśli, że ich WordPressy i pluginy są aktualne. Niestety tylko co czwarty z nich ma rację. Co więcej, większość jest przekonana, że ryzyko włamania na stronę jest bardzo niskie. Niby dlaczego haker miałby się włamać na moją stronę? Jest kompletnie dla niego nieinteresująca. Nie ma na niej nic cennego. Niestety… takie myślenie szybko okazuje się błędne.

Zautomatyzowany haking – jak to się odbywa?

Nikt raczej nie włamie się na Twoją stronę w taki sposób, jak pokazywane jest to na filmach. Czyli celowo i osobiście. W dzisiejszych czasach haking jest automatyczny. Po internecie chodzą sobie (a właściwie czołgają, z angielskiego: crawl) się małe skrypty, podobne do botów Googla. Wyszukują luki bezpieczeństwa w starych wersjach WordPressa i pluginów a następnie włamują się, często – niepostrzeżenie.

Zautomatyzowany haking – przykłady

Oto kilka przykładów tego, co mogą zrobić Ci atakujący:

  • Atakujący przejmą Twój przydział transferu danych. Tak, ten, który masz w ramach swojego pakietu hostingowego. Używają go, żeby przesyłać torrenty, dane VoIP i tak dalej. Mówiąc wprost: Kradną Twój transfer i sprzedają go dalej, tak samo jak złodzieje kradną radio z Twojego samochodu i sprzedają je na lokalnej giełdzie elektronicznej. Jest to niestety możliwe.
  • Mogą wykorzystać przestrzeń dyskową, jaką wykupiłeś. Mogą tam przechowywać nielegalne pliki, włączając w to nawet (dziecięcą) pornografię. A Ty nawet się nie zorientujesz, co jest na koncie, podpisanym Twoim imieniem i nazwiskiem!
  • Mogą przejąć kontrolę nad formularzami kontaktowymi i kontem mailowym. Dzięki temu mają więcej metod rozsyłania spamu. A rozsyłanie spamu to ich biznes model. W efekcie umożliwiasz wysyłanie takich nielegalnych i wulgarnych wiadomości.
  • Umieszczą na Twojej stronie wirusa (malware) wyświetlającego się na przykład jako super atrakcyjna oferta dla Twoich gości. Jeśli klikną na link umieszczony przez hakerów, Twoja strona zainfekuje wirusem ich urządzenie.
  • Przejmą ruch (gości) Twojej strony, wysyłając ich na ułamek sekundy na stronę dla dorosłych, stronę z nielegalnym hazardem albo zakazanymi środkami. Spokojnie, po tym ułamku sekundy wrócą na Twoją witrynę… Ale tego, co zobaczą już nie zapomną i będą zawsze kojarzyć z Twoją stroną (firmą, marką, usługą, nazwiskiem…). Atakujący może wówczas zarobić np. na wyświetlonej reklamie.
  • Jeśli masz sklep albo bazę danych klientów na swoim koncie hostingowym, hakerzy ukradną również i to. Użyją tych danych do oszustw, pogróżek, kradzieży środków z konta bankowych i kart kredytowych i tak dalej… (A jeśli ktoś się zorientuje, to Ty poniesiesz konsekwencje niezabezpieczenia tych danych zgodnie z wymogami RODO.)

Zautomatyzowany haking – konsekwencje

Było o powodach, dla których Twoja strona zostanie automatycznie zhakowana, jeśli nie jest aktualna. Teraz kilka słów o konsekwencjach.

  • Strona może zostać zablokowana.
  • Konieczne będzie znalezienie i usunięcie wirusa (malware).
  • Tak czy inaczej, konieczne będzie uaktualnienie strony.
  • Trzeba będzie przywrócić poprzednią wersję strony z backupu, o ile będzie dostępny.
  • Możesz ponieść koszty zwiększonego transferu danych.
  • Reputacja Twoja i Twojej firmy ucierpi.
  • Możesz stracić dostęp do swojego maila.
  • Jest możliwe, że Twoja strona zainfekuje inne, będące na tym samym serwerze.
  • Operator hostingu może po prostu zablokować Twoje konto hostingowe.
  • Dalszymi konsekwencjami rozesłania spamu z Twojego konta będzie to, że Twój adres IP lub nazwa domenowa trafią na tzw. czarne listy i jeszcze długo po usunięciu infekcji na stronie możesz mieć problemy z wysyłaniem maili… a w zasadzie nie tyle z wysyłaniem, co z tym, że serwery odbiorców po prostu będą je odrzucać.
  • Problemy z Urzędem Ochrony Danych Osobowych i organami ścigania w razie np. wycieku danych osobowych, wykorzystywania ich do szantażu etc.

Aktualizacja WordPress – czy to jest obrona?

Jeśli wiesz, jak zaktualizować swojego WordPressa, wtyczki i szablony, to zrób to jak najszybciej, automatyczne skrypty hakujące nie będą czekać. Pamiętaj, że wtyczki i szablony – zwłaszcza darmowe – mają najwięcej znanych powszechnie luk bezpieczeństwa.

Jeśli nie wiesz, jak dbać o aktualizację swojej strony i chronić się przed automatycznym hakingiem, przejrzyj ten wpis, w którym przedstawiamy zalety i wady różnych metod aktualizacji.

[apla ikona=”info-circle” tytul=”Aktualizacja WordPress – to wszystko?”]

Utrzymywanie aktualnej wersji strony, wtyczek, motywów i innych komponentów, bez względu na „silnik” strony, stanowi element konieczny, ale nie jest jest elementem wystarczającym.

Na nic jednak nie zdadzą się zaawansowane mechanizmy, jak autentykacja dwuczynnikowa, ochrona strony logowania, odpowiednie uprawnienia w .htaccessPlik .htaccess znany również jako 'Hypertext Access', jest konfiguracyjnym plikiem dla serwerów opartych na Apache. Pozwala on na zarządzanie ustawieniami serwera na poziomie katalogu, bez potrzeby bezpośredniego dostępu do głównego pliku konfiguracyjnego Apache. Nazwa pliku zaczyna się od kropki, co w systemach Unix/Linux oznacza plik ukryty. Plik .htaccess zawiera dyrektywy konfiguracyjne, które regulują różne aspekty działania serwera, takie jak przekierowania, autoryzacja dostępu, kontrola błędów, cache'owanie i reguły przepisywania adresów URL...Czym jest Htaccess?, dopóki nie zapewnisz stronie aktualności. Dlatego pamiętaj – aktualność to pierwsza linia obrony przez zautomatyzowanym hackingiem.

[/apla]

[imie before=”No dobra, ” after=”, jak” alter=”Jak „] bardzo jest to dla Ciebie interesujące? Przyda Ci się ta wiedza? W jaki sposób zapewniasz aktualizacje Twojego WordPress’a? Podziel się tym artykułem ze znajomymi, zapraszam Cię także do dyskusji w komentarzu!

Artur Pajkert z kubkiem cyber_Folks
>
Artur Pajkert
Od 18 lat dzieli się wiedzą i poradami w sprawach e-marketingu i hostingu, jako menedżer, autor publikacji, prelegent, bloger, wykładowca akademicki.

19 odpowiedzi do "Zautomatyzowany haking. Dlaczego to dotyczy także Ciebie i Twojej strony?"

  1. Grzegorz pisze:

    Genialny wpis. Podałeś masę przydatnych informacji 🙂

  2. Marian pisze:

    1,5 bańki WordPressów… ładnie się chłopaki bawią…

  3. Robert pisze:

    Dziękuję. Bardzo ciekawe i przydatne informacje.

  4. owopl pisze:

    Prosto i na temat. SUPER

  5. Żyjinaczej.pl pisze:

    Ciekawy artykuł

  6. Krótko, prosto i na temat. Jako agencja miewamy duży problem, aby wytłumaczyć klientowi, że dbanie o oprogramowanie i jego zabezpieczanie jest potrzebne, a w zasadzie niezbędne. Szczególnie ciężko rozmawia się z klientem, który zrobił stronę na WP 5 lat temu, od tego czasu nie zmienił hasła (które ma 5 znaków i kończy się na znakach: 123) i nic się do tej pory złego nie stało!!. Macie jakieś dodatkowe pomysły jak przekonać taką osobę do zmiany myślenia?

    1. Artur Pajkert pisze:

      Z całą pewnością z naszej strony możecie liczyć na to, że jako operator hostingu będziemy mocno edukować w tym zakresie. Liczymy na to, że powoli, powoli świadomość będzie się zmieniać. Na webinarach także mamy w planie tematy, związane z bezpieczeństwem WP, na naszym blogu także są inne wpisy na ten temat. Wspólnymi siłami na pewno uda się zmienić podejście właścicieli stron 🙂

  7. Potwierdzam, na Waszym serwerze jakiś czas temu miałem poważny problem. Na szczęście pracownicy Linuxpl czuwają i szybko powiadomili mnie o problemie w plikach dwóch moich stron. Dzięki temu mogłem w porę zareagować.

  8. Artur Pajkert pisze:

    Cały czas czuwamy, bezpieczeństwo serwerów traktujemy jako sprawę fundamentalną. Niestety większość włamań ma miejsce w warstwie aplikacyjnej, na którą największy wpływ ma użytkownik, a firma hostingowa – mniejszy. Niedawno wdrożyliśmy nowy system do kopii zapasowych. Teraz backup danych jest dostępny do 28 dni wstecz – to powinno pomóc w odzyskaniu niezainfekowanej kopii plików, gdyby strona została zaatakowana w przyszłości.

  9. Krzysztof pisze:

    Z tego powodu bardzo długo (za długo?) nie decydowałem się zmianiać Kohany na WordPressa. W efekcie tego zarządzanie treścią i wszelkiego typu zmiany w kodzie były bardzo uciążliwe i kapitałochłonne.

    Ostatecznie podjąłem decyzję, by jednak przejść na WordPressa, gdy stanąłem w obliczu konieczności aktualizacji Kohany do Koseven. Zabezpieczenia robi zespół informatyków i liczę, że to wystarczy.

  10. WordPress jest podatny na ataki podobnie jak każdy inny darmowy skrypt CMS. Dodatkowo jest podatniejszy na zalew spamem na przykład w komentarzach. Jedna nipoprawna aktualizacja, a raczej jej brak może zrujnować naszą stronę. Ważne jest aby wykonywać kopie zapasowe strony.
    Często zdarza się, że podczas wystąpienia złośliwego kodu w kodzie, znajduje się on już we wszystkich stronach umieszczonych na jednym serwerze.

  11. Designer pisze:

    WordPress to świetne środowisko, ale należy mieć wiedzę aby nie uniknąć włamań i podążać z jego filozofią. Każdy to bagatelizuje, jak widać do czasu. Jako agencja interaktywna świadczymy pełną ofertę w świecie WordPress i często problemem jest właśnie przekonywanie klientów do tego jak powinno się zabezpieczać strony, na co należy zwracać szczególną uwagę. Bywa różnie 🙂 ale edukacja to podstawa.

  12. Adam pisze:

    No dobrze, ale jak ma się zabezpieczyć klient posiadający stronę opartą o joomlę i to właśnie na serwerze u Państwa w linuxpl ? Moja strona została zaatakowana w maju i mimo napraw przez informatyków (jest listopad) ciągle otrzymuję na pocztę maile z typowymi pogróżkami, że moje konto jest znów przejęte.

    1. Artur Pajkert pisze:

      Hosting tu ma niewielkie znacznie. Ważniejsza jest aktualność wszystkich komponentów – rdzenia, motywów, wtyczek etc. i w ogóle stosowanie tylko takich, które są na bieżąco łatane w razie wykrycia luk. Polecam też ochronę logowania poprzez zabezpieczenia w htaccess.
      Hosting także pomaga – w ten sposób, że u nas do dyspozycji są kopie nawet do 28 dni wstecz, przez co najczęściej można przywrócić niezainfekowaną wersję pliku.

  13. Tester pisze:

    Statyczne strony zwiększają bezpieczeństwo. Przy dobrym generatorze offline utworzenie takiej strony jest proste. Do stron firmowych całkowicie wystarcza. Szkoda że nie piszecie nic o prawidłowym ustawieniu serwera w htaccess – bardzo wiele hostingow jest kiepsko ustawionych w tym względzie umożliwiając ataki na strony. Sądziłem, że to priorytet i standard ale byłem w błędzie. Zatem takie bajdurzenie o automatycznym hackingu kiedy samemu pozwala się na otwarte furtki nie jest w porzadku

  14. Admans pisze:

    Super wpis, dzięki 🙂

  15. lomag pisze:

    Uważam, że artykuł jest bardzo pouczający. Świetnie, że wspominasz, że problem jest złożony, a nawet wiele witryn nie używa certyfikatu SSL…

  16. Helpguru pisze:

    WordPress to potężne i elastyczne środowisko, ale aby w pełni wykorzystać jego możliwości i uniknąć zagrożeń, niezbędna jest odpowiednia wiedza. Wiele osób bagatelizuje kwestie bezpieczeństwa – aż do momentu, gdy pojawi się problem. Jako agencja interaktywna oferujemy kompleksowe wsparcie w zakresie WordPressa i często spotykamy się z koniecznością edukowania klientów w zakresie zabezpieczeń oraz najlepszych praktyk. Bywa różnie 🙂, ale jedno jest pewne – świadomość i odpowiednia ochrona to klucz do sukcesu. HelpGuru.eu pozdrawia! 🚀

    1. Artur Pajkert pisze:

      Pełna zgoda, WordPress wymaga wiedzy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.

Polecane dla Ciebie

Szukasz dalej?

Przeglądaj wg dat
  • Przeglądaj wg dat
  • kwiecień 2025
  • marzec 2025
  • luty 2025
  • styczeń 2025
  • grudzień 2024
  • listopad 2024
  • październik 2024
  • wrzesień 2024
  • sierpień 2024
  • lipiec 2024
  • czerwiec 2024
  • maj 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • grudzień 2023
  • listopad 2023
  • październik 2023
  • wrzesień 2023
  • sierpień 2023
  • lipiec 2023
  • czerwiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • październik 2017
  • czerwiec 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • lipiec 2015
  • maj 2015
  • grudzień 2014
  • sierpień 2014
  • lipiec 2014
  • czerwiec 2014
  • kwiecień 2014