Mapy ciepła przedstawiają obszary naszej strony internetowej wraz z naniesionymi kolorami, symbolizującymi ruch kursora myszy i kliknięcia użytkowników. Pozwalaj one namierzyć, w które przyciski najchętniej klikają czytelnicy, które banery są klikane przez kupujących, jakie elementy strony nie cieszą się zainteresowaniem internautów itd. Taka mapa służy przede wszystkim do poprawienia użyteczności strony dla klienta, co może przełożyć się na zwiększenie konwersji. Aby ją uzyskać, trzeba skorzystać z popularnych narzędzi do tworzenia tego typu map. W tym tekście pokazuję trzy popularne mechanizmy: Mouseflow, HotJar i crazyEgg.

Z tego tekstu dowiesz się:

  • Czym są mapy ciepła i dlaczego
    warto ich używać.
  • Jakie są różnice pomiędzy
    poszczególnymi programami do tworzenia map ciepła.

Popularne rozwiązania a badania eye-tracking

Eye-tracking to śledzenie ruchów oka. Jego celem jest wskazanie miejsc, na których zatrzymuje się wzrok użytkownika strony. Metoda ta daje najbardziej dokładne rezultaty, jednak wymaga specjalistycznych kompetencji oraz narzędzi, a to implikuje koszty.

Dlatego w praktyce – zwłaszcza małych i średnich firm – bardziej popularne stały się badania śledzące nie oko, a… rękę. A konkretnie – kursor myszy. Okazuje się, że mimo, iż nie pokazują pracy oka, to mogą one dać ogromną wiedzę na temat zachowania użytkowników strony.

Do tego rodzaju narzędzi należą m.in. wskazane w tym wpisie rozwiązania.

Popularne czy nie?

Można powiedzieć, że mapy ciepła na pewno są popularne. Przeglądając dane dotyczące tych aplikacji, zebrane przez specjalistów od profilowania z firmy BuiltWith https://trends.builtwith.com/analytics/Hotjar, szybko zdamy sobie sprawę, że są to narzędzia, z których korzystają miliony stron na całym świecie.

W Polsce możemy mówić o około 10 tysiącach witryn, które używają takich rozwiązań. Czasami zdarza się, że narzędzia do map ciepła służą nam tylko raz na jakiś czas, aby poprawić i ulepszyć poszczególne elementy portalu czy też poznać zachowania konsumenckie.

Niezależne od powodów, z jakich je instalujemy, nie można podważać tego, że są to narzędzia, które mogą dać dużą przewagę konkurencyjną. Szczególnie gdy będziemy używać ich umiejętnie. Poniżej przedstawiamy porównanie i funkcje rozwiązań Mouseflow, Hotjar oraz crazy Egg

Hotjar

Hotjar istnieje od 2014 roku. Mówi się, że jest to jedno z wiodących narzędzi. Jest ono rozwiązaniem, które pozwala monitorować sposób, w jaki użytkownicy odwiedzają witrynę. Usługa pozwala również uzyskać opinie klientów, tworząc niestandardowe ankiety i CTA. Hotjar zapewnia, że te funkcje pozwalają na dostrojenie witryny do użytkowników w celu generowania większej liczby potencjalnych klientów. Aby z niego skorzystać, musimy zamieścić odpowiednią linijkę kodu na naszej stronie WWW.

Hotjar pomaga dowiedzieć się,
co użytkownicy lubią w witrynie i jak z niej korzystają. Zbiera różne
informacje o użytkownikach, takie jak ich lokalizacja, a jeśli odwiedzają
firmę, z jakiej domeny korzystają. Hotjar pozwala na łatwe tworzenie
ankiet wśród klientów, chociaż obszar, który twórcy map mogliby
ulepszyć. To dobra opcja szczególnie dla małych firm, które szukają narzędzia
do konwersji stron internetowych.

Najważniejsze funkcje
narzędzia Hotjar to:

  • Tworzenie
    wysokiej jakości map ciepła pokazujących, gdzie użytkownicy klikają i jak
    daleko przewijają strony, co jest ważne, szczególnie w e‑commerce, przy dużych kartach produktu.
  • Nagrywanie sesji,
    które dokładnie pozwala zobaczyć, czy użytkownicy łatwo wchodzą w interakcje ze
    stronami.
  • Możliwość
    przygotowania obszernych, ale przejrzystych ankiet, które pozwalają zdobywać
    wiedzę na temat klientów.
  • Tworzenie
    rozbudowanych raportów pokazujących szereg danych dotyczących użytkownika,
    takich jak ścieżki konwersji, które ujawniają, gdzie użytkownicy wchodzą i jak
    wychodzą z naszej witryny.
  • Łatwa
    implementacja, która pozwala rozpocząć korzystanie z usługi. Wystarczy tylko
    jedna linia kodu do wdrożenia, aby wszystko działało.
  • Możliwość
    przetestowania skuteczności stron internetowych i zdobycie wiedzy, skąd
    pochodzą użytkownicy.
  • Posiada narzędzia
    do przeglądania współczynników konwersji potencjalnych klientów i ustalania
    celów ich poprawy.

Mouseflow

Mouseflow, podobnie jak
wspomniany wcześniej Hotjar, służy do poprawiania konwersji na stronie. To
rozwiązanie z wieloma użytecznymi funkcjami, które pomagają monitorować wygodę
korzystania z witryny, a co za tym idzie, zwiększać liczbę
konwersji. Mouseflow określa się jako „wszechstronne narzędzie
analityczne”, które oferuje powtórki sesji, mapy ciepła, ścieżki konwersji,
raportowanie oraz formularze i ankiety. Jest to jedno z pierwszych tego
typu rozwiązań. Jego powstanie datuje się na 2009 rok.

Mouseflow zapewnia dostęp do
ścieżek konwersji i segmentów klientów. Pozwala również tworzyć
niestandardowe formularze i ankiety, dzięki czemu można uzyskać lepszy wgląd w
doświadczenia klienta. To dobra opcja do rozważenia dla średnich i dużych
organizacji poszukujących szeregu funkcji zwiększających konwersje w witrynie.

Najważniejsze funkcje
Mouseflow to:

  • Powtórka sesji,
    która pokazuje nagrane wcześniej wszystkie zachowania użytkowników. Wszystko to
    występuje wraz z obsługą śledzenia mobilnego z wykrywaniem gestów, ze
    szczegółowymi informacjami o typie pokazanego użytkownika, z monitorowaniem
    jego frustracji.
  • Pozwala na
    śledzenie błędów JavaScrip, które napotykają użytkownicy w witrynie.
    Najważniejsze, że opcja ta działa, nawet gdy nie są one zauważalne.
  • Generowanie mapy
    termicznej pokazującej kliknięcia, ruch, obniżenie uwagi klienta oraz jego
    lokalizację geograficzną, aby pomóc określić, w które aspekty witryny większość
    użytkowników się angażuje
  • Tworzenie i
    ukazanie ścieżki konwersji pokazującej podróż użytkownika przez witrynę. Pomaga
    to zidentyfikować, co było powodem tego, że klient nie zdecydował się na
    przykład na zakup.
  • Możliwość
    tworzenia niestandardowych ankiet w celu uzyskania opinii klientów. Ankiety
    mogą być łatwo dopasowane do klienta lub ściśle ukierunkowane.
  • Posiada szereg
    narzędzi analitycznych pokazujących trendy użytkowników, z historyczną analizą
    pokazującą wpływ zmian w czasie czy też przegląd ruchu na stronie w czasie.

Crazy Egg

Bardzo pomocne i rozbudowane
narzędzie do testów konwersji i zmian na stronie za pomocą testów A/B. Powstało
w 2005 roku i od tego czasu pozwala korzystać z wygodnych rozwiązań ludziom na
całym świecie. Crazy Egg jest wykorzystywany przez ponad 300 000 stron
internetowych na świecie do monitorowania zachowań
użytkowników. Koncentruje się na pomaganiu klientom w określeniu tego, co
należy poprawić w witrynie internetowej oraz daje możliwość testowania nowych
pomysłów. Oferuje także mapy termiczne i nagrania zachowań w celu wizualizacji
zebranych danych. Aby skorzystać z narzędzia potrzebujemy zainstalować prosty
skrypt w nagłówku strony.

W usłudze brakuje kilku
funkcji oferowanych przez konkurentów, takich jak możliwość tworzenia
formularzy i ankiet na stronie. Nie można także wyświetlać zachowań
użytkowników w czasie rzeczywistym. To nie jest to, czego można oczekiwać
od kosztownej usługi, ale ta platforma działa bardzo dobrze jako oprogramowanie
do nagrywania sesji.

Najważniejsze funkcje Crazy
Egg to:

  • Edytor stron, który ułatwia testowanie nowych projektów bez konieczności zatrudniania programistów.
  • Prosty w obsłudze i intuicyjny moduł testów A/B.
  • Funkcja rejestrowania odwiedzających, która pomoże zidentyfikować problemy z użytecznością w witrynie.
  • Tworzenie mapy ciepła w formie konfetti, pozwalającej na szczegółową analizę poszczególnych kliknięć, które można podzielić na segmenty według różnych danych i kategorii.
  • Szereg mniejszych i większych, dobrze zaprojektowanych funkcji, które pozwalają zarządzać klientami.

Podsumowanie HotJar, Crazy Egg i Mouseflow

Jak widać każda z aplikacji posiada nieco odmienny zestaw narzędzi, dzięki czemu mamy możliwość wybrania takiego rozwiązania, które będzie dla nas najbardziej optymalne. Trzeba też pamiętać, że każde ma inny panel administracyjny, co również pozostaje nie bez znaczenia.

Jeśli kierujemy się ceną, to najtańszym rozwiązaniem będzie CrazyEgg, a najdroższym Hotjar. Tak naprawdę jednak nie jest aż tak ważne, które z tych narzędzi wybierzesz. O wiele bardziej istotnym jest to, że wdrożenie narzędzia to dopiero początek drogi. Zrobisz to łatwo, to prosty kawałek javascriptu, prawdziwe wyzwanie to systematyczne analizowanie map oraz nagrań i wyciąganie z nich wniosków.

Na mapach ciepła wygrywają nie ci, którzy korzystają z najlepszych czy najdroższych narzędzi, ale ci, którzy mają determinację do stałego wyciągania wniosków i wdrażania wynikających z zachowania użytkowników zmian na stronie.

Powodzenia!

Artur Pajkert z kubkiem cyber_Folks
>
Artur Pajkert
Od 18 lat dzieli się wiedzą i poradami w sprawach e-marketingu i hostingu, jako menedżer, autor publikacji, prelegent, bloger, wykładowca akademicki.

14 odpowiedzi do "Mouseflow VS HotJar vs crazyEgg – mapy ciepła."

  1. Fajny, przyjemny lekki artykuł. Ważne, że Autor wspomniał o wyciąganiu wniosków i ich wdrażaniu. Odnoszę wrażenie, że sporo ludzi ma głód informacji, danych, a zupełnie nie garnie się do ich przetwarzania. O wyciąganiu wniosków już nie wspomnę.

    Gdyby Autor, faktycznie skupił się na pozyskaniu danych i ich analizie, wspomniałby o kilku ważnych sprawach. Większość danych jakie może wyciągnąć z HotJara przeciętny zjadacz chleba, można także uzyskać z GTM dzięki jego sprawnej i precyzyjnej konfiguracji. Korzystanie w 100% z jednego narzędzia, zamiast w 10% z 10 narzędzi to nie tylko oszczędność kosztów narzędzi.

    I tutaj druga sprawa, w mojej ocenie kluczowa! CZAS to coś najcenniejszego i zawsze, wszystkie prace powinny być finalnie optymalizowane pod względem szybkości wyświetlania się strony. Usługi typu HotJar, jeśli to konieczne, powinny być wdrażane tylko i wyłącznie na czas przeprowadzanej analizy. Zebrać konieczne dane i usunąć.

    Niedawno napisałem krótki artykuł o czasie skupienia użytkownika. Przeciętny właściciel e-commerce ma 3-5s na przekonanie czytelnika do swojego produktu. Czy serio ładne mapy ciepła są warte czasu ładowania się skryptów (skoro mamy Google Analytics i Google Tag Manager)? Czasem tak, ale nie zawsze.

  2. Dzięki za kolejny bardzo dobry artykuł! Bardzo się przydał.
    Oby więcej takich bo są bardzo pomocne i dobrze napisane.
    Pozdrawiam

  3. Mariusz pisze:

    Artykuł na pewno przydatny i warto sobie te narzędzia przetestować, ale moim zdaniem (po przetestowaniu) mapy ciepła i te bajery są zbędne. Ważniejsze są narzędzia GA, GSC i GTA. Reszta to dodatki obciążające strony, ale oczywiście warto sobie zrobić 3-miesięczny okres próbny każdego z nich.

  4. Dziękuję, bardzo dobry artykuł!

  5. ICEA pisze:

    To jest całkiem niezły zestaw narzędzi 🙂

  6. Pablos2 pisze:

    Korzystałem z większości i prawdę mówiąc według mnie najlepiej wypadał hotjar 🙂

  7. hej
    Korzystamy na codzień z map ciepła przy analizie stron klientów. Najlepiej sprawdza nam się mouseflow.com, generowanie podglądów oraz mapy klikalności. Głównie chodzi też o ilość klikalności danego guzika czy nietrafionych miejsc sekcji w które użytkownik kliknął, dodatkowo mapy zainteresowania / attention / bardzo przydatne. Nie mniej jednak do takiej analizy warto i nawet trzeba włączyć analizy z Google Analitycs.

  8. InnovaSEO pisze:

    HotJar moim zdaniem jest póki co najbardziej znanym rozwiązaniem. Dzięki temu artykułowi poznałem kolejne podobne, a jednak inne rozwiązania.

  9. Prodesigner pisze:

    Testowałem wszystkie z nich. HotJar to mus moim zdaniem. Reszta nie jest obowiązkowa. Warto jednak potestować wszystkie gdyż mają darmowe okresowe plany.

  10. JRSoftware pisze:

    Może jestem archaiczny ale nie używam ani hotjar ani innych podobnych wynalazków 🙁

    1. Adrianna Szałańska pisze:

      Spróbuj, bo według mnie warto 🙂 Chociażby dlatego, że będziesz mógł stale wyciągać wnioski i wdrażać łatwiejsze możliwości dla użytkowników. Trzeba przyznać, że może Ci to dać sporą przewagę konkurencyjną.

  11. Axel pisze:

    Dobry artykuł, narzędzia warte stosowania.

  12. Goldweb pisze:

    Używałem Hotjara ale szczerze to nie widzę w dłuższej perspektywie wymiernych efektów.
    Muszę potestować inne narzędzia.
    Pozdrawiam

  13. Creativ pisze:

    My używamy Hotjara i świetnie się sprawdza. Dzięki temu prościej optymalizować stronę i prościej kierować klienta do lejka sprzedażowego. Super narzędzie polecam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.

Polecane dla Ciebie

Szukasz dalej?