Graficy jej nienawidzą. Pozwala każdemu szybko tworzyć duże ilości przyjemnych dla oka obrazków za darmo. Jest dostępna o każdej porze dnia i nocy, intuicyjna i wypełniona po brzegi gotowymi rozwiązaniami. Jeśli jeszcze się nie domyślasz, o czym mówię, to należysz do tych kilku ostatnich osób na świecie, które jeszcze nie słyszały o aplikacji Canva. Czas to nadrobić.
Ten tekst jest dla Ciebie, jeśli chcesz dowiedzieć się:
- Czym jest Canva i czy naprawdę jest darmowa?
- Do czego najbardziej się przydaje?
- Jak projektować w Canvie?
- Czy Canva zastąpi profesjonalnego grafika?
Czym jest Canva i czy naprawdę jest darmowa?
Canva to platforma, która umożliwia tworzenie projektów graficznych w przeglądarce. To znaczy, że nie musisz nic instalować na swoim komputerze. Wystarczy dostęp do internetu. Aplikacja powstała w 2013 roku jako startup, obecnie korzysta z niej już ponad 30 milionów użytkowników.
Można korzystać z Canvy bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Wystarczy, że ograniczysz się do używania jedynie zasobów dostępnych za darmo. Możesz też posiłkować się materiałami zewnętrznymi (np. własnymi zdjęciami itd.).
Jeśli jednak zamierzasz korzystać z niej intensywnie, zastanów się, czy nie zainwestować w subskrypcję. Dzięki niej zyskasz dostęp do dodatkowych funkcji, na przykład zakładki „identyfikacja marki”, planera treści czy dodatkowych folderów.
Do czego i komu przyda się Canva
Z Canvy może korzystać każdy. Tak, profesjonalni graficy też. Moim zdaniem najwięcej wycisną z niej:
- marketingowcy, którzy codziennie publikują posty w mediach społecznościowych, Canva znacznie skraca czas tworzenia grafik a dzięki gotowym szablonom z aktualnymi wymiarami, możesz mieć idealny post na Facebooka w kilka minut,
- pracownicy sektora NGO,
- amatorzy, którzy potrzebują szybkiego rozwiązania problemu, np. poszukujący pracy – do stworzenia fajnego CV lub prezentacji.
Canva to świetna alternatywa dla skomplikowanych programów graficznych, kiedy potrzebujesz stworzyć coś tu i teraz, zwłaszcza na potrzeby mediów społecznościowych czy bloga.
Stwórz projekt w Canvie – krótki tutorial
Projektowanie w Canvie jest naprawdę proste. Jej twórcy deklarują, że nauka obsługi aplikacji zajmie Ci 23 sekundy! Wszystko, co musisz wiedzieć, opiera się na kilku prostych krokach:
- zarejestruj się (możesz podać maila i hasło lub użyć swojego konta na Gmail, lub Facebook),
- kliknij przycisk „Utwórz projekt”, który znajduje się w prawym górnym rogu ekranu,
- z rozwijanej listy wybierz rodzaj projektu (Canva sama ustawi najlepszy rozmiar),
- w nowym oknie zobaczysz Twój projekt (pustą kartkę), a po lewej stronie szablony i gotowe grafiki, które teraz możesz przenosić metodą „przytrzymaj i upuść”. Możesz dowolnie zmieniać teksty i kolory, dodawać i miksować elementy.
- Kiedy skończysz projektować, wybierz w górnym pasku, co chcesz zrobić. Projekt możesz udostępnić innym osobom ze swojego zespołu lub pobrać na swój komputer. Do wyboru masz różne rodzaje plików. Canva podpowiada, który z nich jest najlepszy dla wybranego rodzaju projektu.
Czy Canva zastąpi profesjonalnego grafika?
Aż tak się spodobało? No dobrze. Wiedz jednak, że Canva ma tyle samo wad, co zalet.
Zatem odpowiedź brzmi: nie, Canva nie zastąpi profesjonalnego grafika, tak samo, jak builder’y stron nie pozbawią pracy programistów. Krótko mówiąc: Twoje projekty w Canvie nigdy nie będą unikalne jak te wypracowane i zaprojektowane od początku przez profesjonalistę. W Canvie korzystasz z gotowych rozwiązań, trudniej zatem budować własną markę.
Zamiast zakończenia: odpowiedzi na 3 najczęściej padające pytania
Jak pisałam wcześniej, Canva nie jest nowością w sieci. Wiele osób zdążyło ją już poznać, polubić i z sukcesem z niej korzysta. Są jednak takie pytania, które wracają jak bumerang i krążą po sieci. Pozwolę sobie zatem wykorzystać tę okazję, by odpowiedzieć na nie, licząc po cichu, że ten wpis trafi do zainteresowanych.
Pytanie 1: gdzie są czcionki z polskimi znakami w Canvie?
Mam nadzieję, że zbytnio Cię nie rozczaruję, ale musisz wiedzieć, że nie wszystkie czcionki, które znajdziesz w sieci, mają polskie znaki diakrytyczne. Ogonki i kreseczki języka polskiego są częścią tych fontów, które posiadają alfabet łaciński rozszerzony. To z kolei zależy od dobrej woli projektanta (albo budżetu na projekt kroju). Polskie znaki znajdziesz zatem m.in. w takich krojach jak: Lato (font zaprojektowany przez Polaka!), Dosis, Lobster czy Sansita. Z kolei Bebas Neue, Brusher czy Economica polskich znaków diakrytycznych nie wyświetlą. Masz 2 wyjścia z tej sytuacji:
- używać takich krojów, które posiadają wszystkie potrzebne znaki.
- zapłacić za Canva Pro i przesłać swoją czcionkę.
Pytanie 2: jak usunąć tło ze zdjęcia w Canvie?
Narzędzie do usuwania tła znajdziesz w efektach. Nie jest ono dostępne w darmowej wersji programu. Mam jednak dla Ciebie gratkę. Tło możesz usunąć, używając innej darmowej aplikacji, którą znajdziesz pod adresem: remove.bg.
Pytanie 3: czy mogę zaprojektować logo w Canvie?
Teoretycznie tak, ale takie działanie może naruszać licencję. Pamiętaj, że nie posiadasz praw autorskich do projektów, które tworzysz z gotowych elementów. Jakby tego było mało, logo stworzone na szablonie dostępnym w Canvie, nigdy nie będzie unikalne. Więcej na ten temat znajdziesz na stronie pomocy.
A Ty, korzystasz z Canvy? Napisz w komentarzu, co cenisz w niej, a co byś chciał poprawić.
Polecane dla Ciebie
Strona salonu beauty. Czy to ma sens?
Jesteś właścicielem salonu beauty i zastanawiasz się, w jaki sposób docierać do nowych klientów? Czy strona internetowa w dobie social mediów jest mi potrzebna? To pytanie, które przewija się w wielu dyskusjach biznesowych.
Zlecenia dla freelancerów – gdzie szukać i czy warto zostać freelancerem?
Niezależnie od motywów, a może być ich przecież wiele, sporo osób decyduje się, by pracować jako freelancer. Czy freelancing jest dla […]
Niska wiarygodność? Sprawdź jak skutecznie pozyskiwać opinie klientów
Kiedy jesteś w wirze codziennych wyzwań, takich jak rozwój produktu czy usługi, usprawnianie wewnętrznych procesów czy zdobywanie nowych klientów, łatwo zapomnieć o fundamencie tych działań – opinii obecnych klientów.
Szukasz dalej?